poniedziałek, 20 lipca 2015

Gorrrąco!

Co robić kiedy fala upałów sprawia, że człowiek najchętniej nie wychodziłby spod zimnego prysznica? W domu nie da się wytrzymać a wyjście na dwór nie wchodzi w grę w ciągu dnia. Wymyśliliśmy. Centrum handlowe. Klimatyzacja, lody, przestrzeń do spacerowania. Wybraliśmy się Krzyśkiem po raz pierwszy (nie licząc krótkiej wizyty w Galerii Mokotów w kwietniu). I to był strzał w dziesiątkę! Nie jesteśmy zwolennikami robienia zakupów z dzieckiem, ale z całą pewnością jeśli temperatura znów przekroczy 30 stopni będziemy uprawiać aktywny "patrzing".

wtorek, 14 lipca 2015

Słoneczna niedziela

Miniony weekend zaliczyć możemy do bardzo udanych.
Krzyś był w dobrym humorze, nie marudził, brzuszek i ząbki chwilowo odpuściły i przespał prawie całą noc w swoim łóżeczku. Wspaniałe samopoczucie i słoneczna pogoda sprzyjały spacerom, postanowiliśmy więc w ramach oswajania go z jazdą samochodem i ogólnie ze światem zewnętrznym wybrać się do parku i pospacerować trochę po kieleckim deptaku. Bo dotychczas nasze spacery z respiratorem ograniczały się tylko do osiedlowych chodników. Aż wstyd przyznać, ale byliśmy z Krzysiem w parku tylko raz - jeszcze zanim wylądował w szpitalu. I cały tamten spacer przespał.