niedziela, 30 kwietnia 2017

Czy pacjent był w szpitalu?

Odkąd jesteśmy pod opieką poradni żywieniowej (Nutrimed) ostatniego dnia każdego miesiąca otrzymujemy smsa, na który musimy odpowiedzieć udzielając informacji o tym, czy korzystaliśmy z opieki szpitalnej. Chodzi o rozliczenia z NFZ i zgłaszać należy każdą hospitalizację oraz pobyt na SOR.
Uświadomiłam sobie dzisiaj, jakie to wspaniałe uczucie móc co miesiąc odpisywać na tego smsa po prostu "Nie".
Nie, pacjent nie choruje, nie bywa, omija szerokim łukiem i nie zamierza tego zmieniać :)

Wbrew prognozom kilku lekarzy, których spotkaliśmy na swojej drodze (w tym pewnego polecanego wszem i wobec pediatry) Krzyś nie jest "dzieckiem szpitalnym" przebywającym w domu tylko "między jednym a drugim zapaleniem płuc".
Puk puk w niemalowane, ale nie choruje właściwie prawie wcale. Zdarzają się niegroźne przeziębienia i problemy z pęcherzem, które  troszkę dały nam się w zeszłym roku we znaki ale na tle naszej całej kichającej i prychającej w okresie zimowym rodziny Krzysiek jest okazem zdrowia ;)

Sezon infekcyjny 2016/2017 przetrwaliśmy bez większych przygód. Biorąc pod uwagę to, że Krzyś nie jest w żaden sposób izolowany (no ok, chorych gości nie przyjmujemy, żeby nie kusić losu), ma kontakt z rówieśnikami, kuzynami, dzieciakami w przedszkolu i siostrami, które ze szkoły często przynoszą jakieś wirusy... biorąc pod uwagę to wszystko i jego stan związany ze SMARD1, jest SUPER, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz