niedziela, 14 czerwca 2015

Filmowo

Oskarowe produkcje to może nie są, ale ze specjalną dedykacją dla cioci Eli oraz dla małego Radka przedstawiamy kilka filmików z Krzysiem w roli główne.

Niedawno Maja nauczyła brata nowego słowa "ZABAWA". Bo nie pamiętam, czy już pisałam, ale Krzysiek mówi "mama", "tata", "baba", miau" i coś tam jeszcze po swojemu. Niestety mówi tylko wtedy kiedy chce (w obecności pani logopedki zazwyczaj jakoś mu się nie chce) i dlatego staramy się to uwieczniać, żeby nikt nas nie posądził o fantazjowanie.

Tak więc:



Jak zabawa to oczywiście najlepiej autami. W końcu mimo mylącej fryzury, Krzyś to 100% chłopak.




I na koniec zobaczcie, jak Krzyś SAM radzi sobie z graniem na pianinku. Bez pomocy naszych rąk, bez podwieszenia nawet.
Długo chodziliśmy po sklepach i macaliśmy wszystkie grające zabawki, żeby znaleźć coś, co naciska się na tyle lekko, by Krzyś sam dał radę to zrobić. Szczeniaczek Fisher Price okazał się strzałem w dziesiątkę.
Właściwie cała siła krzysiowych rąk idzie z barków. Ale wypracował sobie swoją własną technikę i co najważniejsze jest ona skuteczna.
Myślicie, że da radę sterować elektrykiem?  ;)


3 komentarze:

  1. Ela Zielinska6/14/2015 7:31 PM

    Ciocia bardzo dziekuje za filmiki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzysiu, wielkie braaawaaaaa !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten film, kiedy Krzyś gra... Franek zaczynał dokładnie tak samo! :)

    OdpowiedzUsuń